Dawno nie robiłam sernika. Ostatnio chyba na Wielkanoc. Dodatkowo Mama wróciła z podróży, wiec postanowiłam zrobić coś odświętnego. I traf padł na warstwowy sernik czekoladowo-truskawkowy. Okazał się on moim najlepszym sernikowym wypiekiem.
Słodycz jest w nim idealnie wyważona mimo czekolady i konfitury truskawkowej. Ciasto idealne na tak upalne dni, bo nadaje się tylko do przechowywania w lodówce. Z dedykacją dla Rocksanki z Tęczy w Słoiku;-)
Przepis zmodyfikowany z Moje Gotowanie
Sernik czekoladowo-truskawkowy
Składniki na tortownicę o śr. 24 cm
- 200-220 g czekoladowych ciasteczek w czekoladzie(użyłam Łakotek firmy San)
- czubata łyżeczka kakao
- 50 g masła
- 200 g gorzkiej czekolady
- 60 dag zmielonego twarogu
- 3/4 szklanki cukru
- 40-50 dag truskawek
- białko jajka, ubite ze szczyptą soli
- ok. 20 dag konfitury truskawkowej
- 250 ml kremówki
Twaróg miksujemy z cukrem, aż nie będzie wyczuwalny, dodajemy ubite białko i delikatnie mieszamy. Pozostałą czekoladę stapiamy w kąpieli wodnej i mieszamy z 1/2 masy serowej. Masę czekoladową rozsmarowujemy na ciasteczkach, a potem białą masę serową. Temperaturę piekarnika zmniejszamy do 120*C i pieczemy ok. 45 min, aż masa się zetnie. Studzimy i wkładamy do lodówki najlepiej na całą noc. Następnie rozsmarowujemy konfiturę (zostawiamy 3-5 łyżek na sam wierzch), połowę truskawek pokrojonych w plasterki i wykładamy ubitą na sztywno kremówkę. Z pozostałej konfitury robimy esy-floresy i dekorujemy pozostałymi truskawkami przekrojonymi na pół wraz z szypułkami. Wstawiamy do lodówki na min. 2 h.
Smacznego!
ojacie jacie jacieee *___*
OdpowiedzUsuńz dedykacja dla mnie - dziekuję Kochana! ;*
wygląda idealnie przepysznie!
aż monitor mnie zauroczył, czekolada i truskawki to od zawsze mój ulubiony, letni duet.
cuuudooo, zostało Ci coś jeszcze? *___*
poproszę kawałeczek! ^^
a twaróg sama mieliłaś, czy użyłaś kupnego mielonego? :)
Gdyby coś zostało to z chęcią bym oddała, ale już na następny dzień go nie było...
OdpowiedzUsuńA twaróg był kupny Presidenta;)