Kiedy się obudziłam już padało. W sumie to dobrze. Lubię deszcz. Jest on dobrym usprawiedliwieniem na chwilowy brak zapału, chęci i ochoty. Po prostu dobrym momentem na zwolnienie tempa i refleksje. Ja zawsze w taką pogodę mam ochotę na powrót do dzieciństwa i domowego zacisza. I zawsze chcę coś ugotować. Najczęściej mam wtedy chęć na wszelakie ciasteczka, które robię sporadycznie. Dlatego wczoraj przysiadłam do komputera i zaczęłam wertować swoje ulubione blogi w poszukiwaniu "tego czegoś". I znalazłam.
Byłam bardzo zaskoczona, że wykonanie biscotti zajęło mi nie dłużej niż 5 minut. Następne 15 pieczenie, więc do oglądania "Dziewczyny z tatuażem" zasiadłam z pełnym koszyczkiem tych włoskich sucharków. Moim zdaniem smakują najlepiej maczane w ciepłym płynie, np. kakao lub herbacie, gdyż lekko miękną i nie musimy się przejmować, że połamiemy sobie zęby;-)
Przepis pochodzi z bloga Moje Wypieki.
Biscotti z suszonymi morelami i migdałami
Składniki na ok. 13-15 sucharków
- 1 jajko
- 90 g drobnego cukru
- 1 szklanka mai pszennej
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii lub 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 100 g blanszowanych migdałów
- ok. 70 g drobno posiekanych suszonych moreli
Dłonie obsypujemy mąką i formujemy płaski bochenek o dł. ok. 20 cm. Pieczemy 25 min w 175*C. Studzimy. Bochenek kroimy na 1 cm kromki nożem z piłką i układamy poziomo na blaszce. Pieczemy ok. 15 min w 180*C w połowie przewracając na drugą stronę.
Smacznego!
oooo, nigdy nie robiłam biscotti, zawsze wydawało mi się, że to takie zwykłe sucharki. :D
OdpowiedzUsuńale powiadasz, że to nie takie zwykłe, suche ciasteczka? :) muszę się w końcu na nie skusić ^^
To są najlepsze suche ciasteczka do maczania z dodatkiem chrupiących migdałów i lekko słodkimi morelami...
Usuńi co, smakowały Ci nutri? :)
Usuńja w sumie je lubię, gdyby nie ta świadomość kcal...
a jeśli mogę spytać - nie chciałabym być wścibska - jesteś po ED?
polecam Ci więc tę parmazanową wariację makaronową! :) myślę, że będziesz zachwycona! ;*
UsuńMyślę, że na pewno;-)
Usuńzawsze chciałam zrobić biscotti, ale boję się, że przerosły by mnie, nie jestem jakąś rewelacyjną kucharką ;) ale wyglądają ślicznie!
OdpowiedzUsuńUwierz mi, że nie! Ten deser jest tak prosty jak kogel-mogel!
Usuń