Ostatnio duże się dzieje. Nawet w świecie. Pogoda wariuje, a ja i tak mam ochotę siedzieć tylko pod kocem z kubkiem czegoś gorącego i najlepiej z ciekawą książką. Ale tak się nie da- i całe szczęście, bo czas tylko przecieka przez palce, a frustracje rosną.
W czasie jesieni najczęściej używam cynamonu i imbiru. Mają cudowne właściwości rozgrzewające, które już od wieków wykorzystują Skandynawowie.
Dzisiaj w wersji z makaronem sojowym i masłem orzechowym na wytrawnie. Mam nadzieję, że ten fakt zachęci wszystkich masłożerców:-)
Miłego tygodnia!
Przepis zmodyfikowany z White Plate
Makaron sojowy z pieczoną papryką, masłem orzechowym, imbirem i sezamem
Składniki na ok. 3 porcje
- makaron sojowy grube nitki
- 2 papryki (czerwona i żółta)
- 1 łyżka sezamu
Sos:
- 1/3 szklanki masła orzechowego
- 1/4 szklanki sosu sojowego
- 1/4 szklanki ciepłej wody
- 1 łyżeczka miodu
- 1 łyżka octu winnego
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżeczka świeżo tartego imbiru
Piekarnik nagrzewamy do temp. 230 st C. Paprykę myjemy, układamy
na kratce do pieczenia i pieczemy 50 minut do czasu, aż skórka będzie ciemna,
miejscami nawet czarna. Studzimy i obieramy.
Składniki sosu miksujemy i odstawiamy.
Makaron
przygotowujemy wg przepisu producenta.
Paprykę kroimy na cienkie paski.
Makaron mieszamy w garnku z sosem,
nakładamy na talerze, dekorujemy paskami papryki, posypujemy
sezamem.
Smacznego!
Mam dokładnie tak samo- ciepły kocyk, książka i porcja Twojego rozgrzewającego makaronu - tak mogłabym spędzić wszystkie chłodne dni :)
OdpowiedzUsuńMi brakowałoby jeszcze gorącej czekolady kawałka ciasta:-)
UsuńJest coraz zimniej i taki makaronik w połączeniu z imbirem to dobry pomysł na jesienny obiad :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam makaron z masłem orzechowym, ale musiałam się jakiś czas przekonywać, żeby tego spróbować. :)
OdpowiedzUsuń