To aż wstyd pojawiać się tutaj po tak długiej nieobecności. Jednak mimo wszystko udane i upalne wakacje nie sprzyjały innowacjom w kuchni, a tym bardziej ich fotografowaniu. Najczęściej kończyło się na słodkim pożeraniu pudełka lodów, gdyż piekarnik odstraszał swym żarem.
No ale upały już minęły, a mnie do kuchni jak zaciągnąć nie można było, tak dalej nie można. Teraz w swojej kuchni stawiam na sprawdzone przepisy, które mają być szybkie w wykonaniu i równocześnie zjadliwe. Obawiam się, że w roku szkolnym wiele w tej kwestii się nie zmieni...
Ale, ale! W koszyku leżą przejrzałe już banany i bardzo dojrzałe awokado. Chęć domowników na ciasto również obecna. Więc robię minimalny wysiłek jakim jest zblendowanie owoców i połączenie ich z pozostałymi składnikami. O tak, zdecydowanie czasy długotrwałego siedzenia w kuchni już minęły. I to chyba bezpowrotnie.
Jeśli lubicie czekoladę i wszelakie zakalce, to jest to ciasto dla Was. Jeżeli dbacie o linię, to również możecie je zjeść bez wyrzutów sumienia. Nie znajdziecie w nim masła, cukru czy białej mąki. Za to odkryjecie bogactwo awokado i karobu przełamane lekką słodyczą banana. Polecam!
Wegańskie brownie z awokado
Składniki na tortownicę o średnicy 30 cm.
Inspiracja
- 2 bardzo dojrzałe banany
- 1 bardzo dojrzałe awokado
- 2 szklanki mąki pełnoziarnistej
- ponad 1/2 szklanki karobu lub kakao
- niecałe 2 szklanki wody
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 100 g gorzkiej czekolady, z grubsza posiekanej
- opcjonalnie: syrop klonowy lub z agawy- do smaku
Smacznego!