Nie przechodzę na dietę bezglutenową, ale pomyślałam, że byłoby to ciekawym doświadczeniem. Mam koleżankę, która na takowej diecie byc musi, a ja mam upiec dla niej ciasto. Dlatego chciałam poeksperymentowac za wczasu:-)
Dziś czeka mnie namiętny wieczór z czynnikami geograficznymi i elektrostatyką, więc jeszcze piekę ciasto śliwkowe. Tak, żeby podelektowac się niedzielą.
Miłego dnia!
Przepis zmodyfikowany z Joy The Baker
Bezglutenowe placuszki z bananem i syropem klonowym
Składniki na ok. 12 placuszków
- 1 i1/4 szklanki mąki bezglutenowej
 - 1 łyżeczka proszku do pieczenia
 - szczypta soli
 - cynamon do smaku
 - 2 łyżki cukru waniliowego
 - 1 duże jajko
 - 1 łyżka masła, stopionego
 - 1 szklanka mleka (u mnie sojowe)
 - 1 i 1/2 banana, porwanego na kawałki
 - syrop klonowy do smaku
 - tłuszcz do smażenia
 
Smacznego!
Boskie placuszki :) Nie jestem uczulona na gluten, ale i tak bym je zrobiła.
OdpowiedzUsuńW ogóle nie czzuc różnicy, a jest pysznie!
UsuńCzy ja tu widzę masło orzechowe:D?
OdpowiedzUsuńOwszem, ale to już tylko jako dodatek:-)
Usuńo jeja te placki są idealne , podbijają moje kubki smakowe ;) pysznie !
OdpowiedzUsuńSą na prawdę dobre!
UsuńJa w dzieciństwie byłam na diecie bezglutenowej ;) Takie placuszki schrupałabym ze smakiem :)
OdpowiedzUsuńTo współczuję, ale w sumie teraz jest tyle dostępnych składników i przepisów, że to raczej przywilej:-)
Usuńpyszotka :)
OdpowiedzUsuń